Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Ta maszyna jest bardzo zaawansowana. Nie każdy może ją używać. On po prostu odkrył to przez przypadek. […] Po prostu wysłaliśmy to tam, żeby sprawdzić, czy nie ma jakiejś choroby, bo byłam bardzo, bardzo zmęczona i czasem jest mi gorąco, czasem jest mi zimno – gorąco, zimno, gorąco, zimno, tak szybko. […] Więc poprosił mnie o trochę włosów, więc trochę obcięłam [i] mu je dałam. […] Jestem więc bardzo podekscytowana. Byłam bardzo podekscytowana; kiedy zaprezentował mi maszynę, wiedziałam, wiedziałam, co to było. Jestem bardzo szczęśliwa dla Korei, że mają taką maszynę. To nie jest z tego świata. To jest przekazywane przez tę osobę – aby używać, pomagać ludzkości tego świata.