Wyszukiwanie
Polski
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
Tytuł
Transkrypcja
Następnie
 

„Miejsce w wyższym Królestwie jest zapewnione przez szczerą sumienność, Łaskę Mistrza i Boże Miłosierdzie”, część 10 z 19

Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Zawsze przesadzam i zamiast tego rozmawiam na inne tematy. Tym ważnym, o którym chciałam wam powiedzieć, jest to, że praktykowanie jakąkolwiek inną metodą jest tak trudne, trudne, trudne i zajmuje dużo, dużo czasu - nie tak, jak Metodą Quan Yin. Metoda Quan Yin jest jedyną, która daje bezpośrednie oświecenie - natychmiastowe oświecenie i bezpośredni kontakt z Niebem, Mistrzami i Buddami w różnych Krainach, aby wam pomóc, podnieść was i poprowadzić was do Domu.

Pracuję z Nimi wszystkimi. Czasami Buddowie używają również mojej fizycznej istoty, aby rozprzestrzeniać więcej Błogosławieństw na świecie. Więc czasami, jeśli macie dobre osiągnięcia duchowe, możecie zobaczyć Buddów wylatujących z mojej fizycznej istoty. W świecie wewnętrznym, wewnątrz waszego Centrum Mądrości, widzicie to. Nie dlatego, że mam wielu Buddów. To tylko dlatego, że pracujemy razem, a Buddowie mogą używać jednej świątyni dla wielu Buddów.

Ale nie wszyscy Buddowie urodzili się z tak wspaniałym powitaniem przez tak wielu Buddów, Świętych, Mędrców i wszystkich innych. Nigdy nie czytaliście o takich wydarzeniach nigdzie w świętych pismach o innych Buddach, o Narodzinach Świętych i Mędrców... Więc ta świątynia Ciała jest bardzo cenna. Potrzebujemy jej na ten szczególny czas zbliżającego się wielkiego przewrotu i wielkiej zmiany!!! Dlatego, kiedy narodziło się to ciało, wielu, wielu Buddów przybyło, tak wielu, jak to możliwe w ciągu dwudniowego okresu zezwolenia.

Kiedy ciało schodzi, by stać się przyszłym Buddą, musicie przestrzegać wielu zasad. Nie można przyjmować gości w każdej chwili, zwłaszcza kiedy jesteście pierworodnym. Ale największa czystość tego czasu jest wtedy, gdy się rodzicie. Łatwiej jest wszystkim Buddom przyjść i przekazać jakąś część Ich Esencji Buddy do fizycznego ciała niemowlęcia, aby w przyszłości, kiedy to dziecko dorośnie, On/Ona mogła mieć znacznie więcej Mocy niż tylko jeden Budda, ponieważ część Esencji Buddów wciąż pozostało w tym ciele, kiedy to ciało było jeszcze dzieckiem. W przeciwnym razie, jeden Budda nie może wiele zdziałać. Mogę, ale jestem zbyt zajęta, i wyczerpana. Zatem wielu Buddów pomaga razem. Mówią, że wiele rąk czyni pracę lekką. Tak właśnie jest. Ale to ciało nadal musi wiele wycierpieć. Nie tylko ciało - także umysłowo, emocjonalnie, psychologicznie, wszelkiego rodzaju rzeczy. Tak wielu Buddów wciąż nie może poradzić sobie z tym mrocznym światem, który jest kontrolowany i rządzony przez maię, przez iluzoryczną moc. Na tym polega problem.

Chcę wam powiedzieć, że nawet praktykując jako zwykły praktykujący Quan Yin, nie przechodzicie przez wiele trudności, jak w przypadku wielu innych metod. Wkrótce powiem wam, jakie i jak. Wystarczy medytować dwie i pół godziny dziennie. Nie musicie nawet nic robić. Jeśli idziecie i doradzacie ludziom na temat wegańskiej diety, aby skłonić ich do zastanowienia się nad swoim życiem, nad zabijaniem innych lub pośrednim zabijaniem, żeby zjadać inne istoty, to jest to wasz wybór, wasz dobrowolny wybór. O nic was nie proszę. Mogę tak powiedzieć. Powiem: „OK, idźmy i pomóżmy ludziom”. To z miłości, z poczucia smutku wobec nich. Bo jeśli nie pomożemy im teraz, jeśli umrą, to koniec. Już nigdy nie będą mieli szansy.

Ten czas, ten okres czasu, jest tym, co nazywają „Czasami Ostatecznymi”. Każdy, kto nie praktykuje prawości, zostanie wyeliminowany z istnienia na eony, eony, eony, eony żywotów. Gdybyście nawet mogli być drzewem lub kamieniem, to już jest wielkie szczęście. Nie, nie wolno wam być niczym. Stajecie się jak wygnani, skończeni. Życie zostaje wam odebrane. Aż eony, eony, eony później, może znów będziecie mieli szansę. Ale to jest coś tak abstrakcyjnego, więc nie musimy teraz zbyt wiele o tym mówić. To po prostu inny okres naszej Ziemi.

Prawo stało się takie, zbyt surowe, ponieważ robimy krwawą łaźnię z naszego życia, z tej planety. Więc Niebiosa nie mogą tego więcej znieść. To zbyt duży dług do spłacenia, więc Oni chcą to wszystko zniszczyć i zacząć od nowa. Tak więc, jeśli macie szczęście i praktykujecie duchowo, będziecie tam, gdy nadejdzie odnowa.

Proszę, pospieszcie się. Mogę wam pomóc na wiele sposobów. Po prostu bądźcie weganami, bądźcie skruszeni. Dziękujcie Bogu, dziękujcie wszystkim Mistrzom. To wszystko, co musicie zrobić. Dziękujcie Im, doceniajcie Ich, proście Ich o przebaczenie. Bądźcie weganami, bądźcie skruszeni. Chwalcie Boga i Mistrzów. Proście o przebaczenie. To wszystko. To nie jest trudne.

Nie proszę o pieniądze, wsparcie czy w ogóle cokolwiek. Wszyscy ludzie, którzy pracują dla Supreme Master TV są wolontariuszami, szczęśliwymi wolontariuszami. Są zaszczyceni, że mogą to robić, ponieważ i tak nie mają wielu szans. Mogą to zrobić raz lub kilka razy. Ponieważ musimy dać szansę innym ludziom, którzy są w stanie być gospodarzami w naszej Supreme Master TV. To nie jest tak, że każdy kto się zgłosi, może być gospodarzem lub nawet w zespole roboczym. Musimy również sprawdzić jakość. Czasami nie mamy wystarczająco czystych ludzi. Wtedy musimy użyć kilku obok czystych, ale nie złych, nie kłamców; nie przechwalających się, jakby byli Buddą lub Guruji, kiedy nie są niczym - są tylko żarliwymi duchami lub demonami lub na niskim poziomie, maksymalnie niskim poziomie. To wszystko. Dlatego właśnie pojawia się ego.

Kiedy ego jest bardzo wysokie, oznacza to, że poziom jest bardzo niski - kiedy Niebo nie powiedziało wam byście byli Mistrzem, a wy wychodzicie i sami to ogłaszacie, tylko dla własnej sławy i zysku, a potem nawet nadużywacie mocy, by krzywdzić innych, molestować dziewczynki i chłopców. Pewien tak zwany Guruji jest biseksualistą, wiecie o kim mówię. Ma żonę, a potem molestuje zakonnice, molestuje chłopców, nawet mnichów. Wiecie, o kim mówię, ten Ruma – nawet „Guruji”, mój Boże! Kto nadał mu ten tytuł? To muszą być demony, które go zwiodły. Ale on sam jest demonem, więc nie ma o czym mówić.

Był taki zabawny żart. Zapomniałam, jak się nazywał... Był jasnowidzem. Chyba Japończyk, też sławny; zapomniałam, jak się nazywał! Potrafił przewidzieć różne rzeczy, potrafił przejrzeć ludzi na wylot, potrafił czytać w ludzkich myślach i tak dalej, widział ich przyszłość, i mógł wyczuć śmierć. Tak właśnie miało być. Więc jeśli ktoś umierał, on mógł to wyczuć już zanim ten ktoś umarł. Inni ludzie też mogą, nie tylko on, ale nie ma wielu ludzi, którzy to potrafią. Więc zawsze był dokładny; jeśli jakiś pacjent przyszedł i błagał go, by powiedział, czy będzie żył, czy nie, to jeśli powiedział, że już czuje śmierć, to ta osoba miała już umrzeć. Zawsze był dokładny.

Często mówił ludziom, czasami dobrowolnie, aby mogli się przygotować lub mogli coś zrobić; może mogliby zmienić wyrok śmierci. Pewnego dnia wszedł do księgarni. Stał w kolejce, by kupić książkę, i poczuł zapach śmierci. Powiedział więc mężczyźnie w tej samej kolejce: „Wiesz, czuję od ciebie śmierć. Lepiej idź teraz do domu i idź do lekarza. Może uda ci się wyleczyć i dostać jakieś lekarstwo czy coś”. Mówił tak dalej, a mężczyzna słuchał i powiedział, „Nieważne. Nie, nie. W porządku”. Nalegał, że nadal tam zostanie, robiąc swoje rzeczy. I zazwyczaj ten jasnowidz nie chciał mówić nieznajomym takich rzeczy na ulicy. Ale był tuż obok niego, poczuł litość, więc mu powiedział. Powiedział mu jeszcze raz. A potem mężczyzna nadal nie chciał nigdzie iść. Powiedział tylko: „Nie, w porządku, Zostanę tutaj. To nic takiego, nie martw się”.

Na koniec jasnowidz powiedział mu: „Zwykle nie robię tego nieznajomym, ale proszę, współczuję ci. Proszę, idź do domu, idź szybko do lekarza. Nie zostawaj tutaj, możesz umrzeć”. To był ostatni raz, a mężczyzna spojrzał mu w oczy i powiedział: „Nie martw się. Ja już jestem martwy, więc nic nie może się stać”. Był martwą osobą. Rozmawiał z duchem. Wyobraźcie to sobie. Ponieważ on widzi duchy, widzi niewidzialne istoty.

Niektóre duchy mogą się zamanifestować jako ludzkie istoty, i wielu ludzi na tej planecie jest również manifestacją duchów lub demonów, lub są opętani przez duchy i demony. Mówiłam wam już wcześniej, 40-kilka procent. A także niektórzy są spoza naszego świata. Nie zawsze są to ludzie z tej planety.

Myślę, że to było bardzo zabawne. Mężczyzna odpowiedział mu: „Jestem już martwy, nie martw się”. Cóż, w końcu musiał powiedzieć prawdę, bo inaczej, jasnowidz wciąż naciskałby, by on wrócił do domu i udał się do lekarza. Więc w końcu musiał powiedzieć: „Zostaw mnie w spokoju, Ja już nie żyję. Nie martw się”.

Photo Caption: BĘDĄC PRZYCIĘTYM WCIĄŻ MOGĘ DOSIĘGNĄĆ NIEBA MAGICZNYMI SKRZYDŁAMI!

Pobierz zdjęcie   

Obejrzyj więcej
Wszystkie części  (10/19)
Udostępnij
Udostępnij dla
Umieść film
Rozpocznij od
Pobierz
Telefon komórkowy
Telefon komórkowy
iPhone
Android
Oglądaj w przeglądarce mobilnej
GO
GO
Prompt
OK
Aplikacja
Zeskanuj kod QR lub wybierz odpowiedni system telefoniczny do pobrania
iPhone
Android